
Lepsze niż w Quake'u
7 lutego 2008, 01:08Działko szynowe (ang. railgun) to broń świetnie znana fanom gier komputerowych, przede wszystkim Quake'a. Mimo, że zajmuje ono poczesne miejsce w wirtualnych arsenałach, zasada jego działania ma solidne podstawy naukowe. Co więcej, od wielu lat w kilku państwach finansuje się badania nad rzeczywistymi, niezwykle groźnymi wersjami tego rodzaju uzbrojenia. Przed kilkoma dniami w ośrodku Naval Surface Warfare Center (Dahlgren, stan Virginia) zostały przeprowadzone próby z najpotężniejszym znanym działem szynowym. Amerykański prototyp nadał pociskowi o masie 3,5 kilograma siedmiokrotną prędkość dźwięku i energię 10,6 megadżula.

Wysoko i miło
6 lutego 2008, 19:05Atrakcyjna kobieta nie tylko musi mieć wysoki głos, ale także mówić mężczyznom coś miło łechczącego ego. Brytyjscy naukowcy z University of Aberdeen poprosili 30 panów o wysłuchanie nagrań kobiet w wieku ok. 25 lat. Wszystkie mówiły "Naprawdę cię lubię". Zadanie ochotników polegało na ocenie ich atrakcyjności.
Garażowy Apollo
1 lutego 2008, 00:37Dzięki jednemu z miłośników historii podboju kosmosu każdy może stać się właścicielem AGC (Apollo Guidance Computer) - maszyny cyfrowej używanej przez astronautów podczas misji księżycowych. Pełną dokumentację, umożliwiającą odtworzenie komputera, opracował John Pultorak, 54-letni inżynier oprogramowania zatrudniony w firmie Lockheed Martin. Instrukcja liczy aż 1000 stron i zawiera wszystkie schematy, opis działania, a także oprogramowanie komputera.
Nadzór, pomoc, promocja
26 stycznia 2008, 00:34Japończycy uparcie trzymają się wizji robotów humanoidalnych. Kolejnym ich dokonaniem jest Robovie - android monitorujący tłum przechodniów, opracowany w Advanced Telecommunications Research Institute z Osaki. Maszyna nie tylko patrzy, ale też analizuje napotkane sytuacje. Na przykład jeśli robot uzna, że któryś z obserwowanych zgubił się, może zaoferować mu pomoc.
Najbardziej niezwykłe i najbardziej zagrożone
23 stycznia 2008, 11:04Ludzie chętnie poprą ideę ratowania zagrożonych gatunków, gdy ratować trzeba zwierzęta, które się nam podobają. Gorzej z tymi, które nie są zbyt ładne i rzadko pojawiają się w filmach przyrodniczych.

Diagnosta z siłowni
19 stycznia 2008, 22:17Nowoczesne wyposażenie klubów fitness okazało się bardziej pożyteczne, niż mogło to wynikać z samego tylko aktywnego spędzania czasu. Technologie, za pomocą których maszyny treningowe badają zwartość wody, tłuszczu i tkanki mięśniowej w ciele osoby ćwiczącej, mogą także posłużyć do wykrywania pewnych form nowotworów. Stało się to możliwe dzięki metodzie bazującej na spektroskopii bioimpedancyjnej, którą opracował Jye Smith z Queensland University of Technology.

HIV lepiej poznany
12 stycznia 2008, 21:49Od dłuższego czasu wiadomo było, że podczas atakowania organizmu, wirus HIV wykorzystuje określone białka gospodarza, dzięki którym może pomyślnie przechodzić kolejne fazy swego rozwoju i dalej się rozmnażać. Dotychczas znano 36 takich białek, a ich znajomość niedawno zaczęto wykorzystywać w terapiach zwalczających wirusa. Naukowcy z Harvardu opublikowali właśnie nową listę potencjalnych celów wirusa – liczy ona aż 273 pozycje.
Wózek, który wie lepiej
2 stycznia 2008, 23:52We współczesnych samochodach kierowcy mają coraz mniej do powiedzenia – automaty decydują m.in. o sile hamowania, próbują utrzymać prawidłowe ich zdaniem tor jazdy oraz przyczepność kół, parkują, a także potrafią utrzymać się w "konwoju". Najnowszą umiejętnością, w jaką chcą wyposażyć je konstruktorzy jest zdolność do omijania przeszkód.

Krzyczy, by podniecić
20 grudnia 2007, 10:20Samice magotów (Macaca sylvanus) krzyczą podczas uprawiania seksu, by sprowokować u samców szczytowanie. Bez tego właściwie nigdy nie dochodzi do wytrysku. Do tej pory nie wiedziano, czemu mają służyć charakterystyczne pokrzykiwania, pojawiające się przed, w trakcie czy po spółkowaniu.
Proszek do chłodzenia planety
29 listopada 2007, 23:26Jak wszyscy wiemy, globalne ocieplenie jest złe i należy z nim walczyć. (Informacje o efekcie cieplarnianym w całym Układzie Słonecznym nie zburzyły tego przekonania.) Za jedną z przyczyn wzrostu średnich temperatur uważa się emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Wprowadzane są w życie przepisy ograniczające produkcję owego gazu, a nawet zaczyna się handel "przydziałami" na dwutlenek węgla. A skoro w stosowanych obecnie technologiach nie da się uniknąć powstawania CO2, nic dziwnego, że pojawiają się pomysły, aby jakoś ten gaz zneutralizować.